Wyspa Santa Clara (po baskijsku Santa Klara uhartea) to wysepka obok miasta San Sebastián w prowincji Guipúzcoa, położona w centrum zatoki La Concha, o powierzchni 5,1 ha i wysokości 48 m n.p.m., która ze względu na swoje niewielkie rozmiary jest dość stroma. Na wysepce żyje endemiczny podgatunek jaszczurki (Podarcis hispanicus sebastiani).
Niegdyś był to półwysep, gdyż został połączony lądem z dzisiejszą promenadą. Obecnie posiada molo i małą plażę, która pojawia się tylko w czasie odpływu, ale posiada ratownika, prysznice, a nawet bar, ze względu na dużą liczbę osób, które przybywają na tę wyspę latem (latem jest ona połączona z portem w San Sebastián regularną linią łodzi kursujących co pół godziny). Oprócz małego nabrzeża i obiektów związanych z okresem letnim, jedyną budowlą na wysepce jest stojąca na szczycie latarnia morska, należąca do Zarządu Portu Pasajes. W górnej części wyspy znajdują się pola z licznymi stołami.
Pod koniec XVI wieku na wyspę przeniesiono osoby zarażone dżumą, która nawiedziła ówczesną stolicę Gipuzkoa.
La Oreja de Van Gogh wspomina o tym w swojej piosence "Inmortal".
W wyniku działalności człowieka rodzima roślinność na wyspie uległa zróżnicowaniu, dlatego obecnie występuje tu wiele gatunków egzotycznych:
Wyróżnia się tu endemiczny podgatunek iberyjskiej jaszczurki z San Sebastian (Podarcis hispanicus sebastiani) oraz liczna mewa żółtonoga (Larus michahellis).
Chociaż nie ma pewności, czy gniazdują one na wyspie, obserwuje się tu również, w mniejszym stopniu, kormorana (Phalacrocorax aristotelis) i nurnika (Uria aalge).
Wyspa Santa Clara jest własnością publiczną gminy, która dwa wieki temu scedowała własność wyspy Santa Clara na rzecz Eibaru. Podczas wojny o niepodległość (1808-1814) w Donostii brakowało broni i miasto pożyczało ją San Sebastian.
Tysiąc lat temu w zatoce San Sebastian znajdowały się dwie wyspy, ponieważ góra Urgull (atol Urgull) stawała się wyspą podczas przypływu. Pod koniec XIX wieku bagno lub piaszczysty obszar łączący dzielnice Amara i Starą Dzielnicę został zurbanizowany i od tego czasu trudno jest postrzegać Urgull jako wyspę.
W 1220 r. wyspę odwiedził Franciszek z Asyżu. Żył bardzo ubogo, więc podczas tej wizyty bardzo się rozchorował i było mu bardzo zimno. Wyleczenie zajęło mu około sześciu tygodni w klasztorze, który istniał w tym czasie na terenie obecnego pałacu Miramar. Jest bardzo prawdopodobne, że pomysł zbudowania (lub odbudowania) pustelni na wyspie św. Klary przyszedł Franciszkowi z Asyżu do głowy podczas tego pobytu Klara Sciffi (1193-1953), która była członkinią Zakonu św.
Klara Sciffi (1193-1253), która w późniejszych latach miała zostać świętą Klarą i założycielką zakonu klarysek, była współpracowniczką Franciszka z Asyżu i często z nim podróżowała. Stąd nazwa wyspy.
W 1362 r. w górnej części wyspy wybudowano pustelnię. W ciągu wieków pustelnia ulegała poważnym zmianom.
Od 1821 r. podejmowano kilka prób i projektów budowy baru lub kładki umożliwiającej piesze dotarcie na wyspę z Arribizketa (teren, na którym obecnie znajduje się Kombajn Wiatrów), ale ostatecznie żadna z tych prób nie została zrealizowana. Wciąż widać ślady baru zbudowanego w 1821 r., a przy bardzo niskich pływach można dojść do połowy wyspy.
Życie latarników, którzy od wieków dbali o to, by latarnia morska na wyspie płonęła, było zawsze bardzo ciężkie. Wszyscy oni i ich rodziny byli ludźmi trudnymi, niewygodnymi, odizolowanymi i surowymi. Można powiedzieć, że prowadzili oni tryb życia starożytnych pustelników. Stowarzyszenie latarników stanowi bardzo ważną część historii wyspy.
Od 1956 r. stowarzyszenie "Amigos de la Isla de Santa Clara" wprowadziło na wyspie szereg ulepszeń. Od gorzkiego życia torreros stowarzyszenie pracowało nad tym, aby wyspa stała się miejscem rekreacji i wypoczynku. Udoskonalenia obejmowały doprowadzenie wody pitnej, stoliki, dwa bary, prysznice i parasole. Co roku organizowali fiestę 11 sierpnia, w dniu święta św. Klary.
Pisarz i językoznawca Txillardegi bardzo lubił tę wyspę. W swojej książce "Santa Klara. Gure uharte ezezaguna / Santa Klara, nasza nieznana wyspa" (napisany po baskijsku, z długim streszczeniem po hiszpańsku) opisał wiele wydarzeń związanych z wyspą. We wstępie do książki wyznaje, że znaczna część jego stron literackich została napisana na starych stołach wyspy, podobnie jak niektóre rozdziały jego książki o socjolingwistyce matematycznej.